Kostrzewa-Zorbas: Nie ma powszechnej zgody na rozbiór Ukrainy

Artykuł
Goście poranka Telewizji Republika - dr Jan Parys, Jarosław Guzy i dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas
Telewizja Republika

O "osamotnieniu" Rosji i napiętej sytuacji międzynarodowej w związku z kryzysem na Ukrainie mówili na antenie Telewizji Republika - były minister obrony narodowe dr Jan Parys, ekspert ds. międzynarodowych Jarosław Guzy i politolog dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas

-Ukraina się teraz przygotowuje do wojny (...) Te przygotowania bardzo wyraźnie widać, na wszystkie sposoby - mówił Kostrzewa-Zorbas, komentując aktualne wydarzenia na wschodzie. Jak tłumaczył, w tej chwili na Ukrainie panuje dziwny rozejm - Jest to jedyny rozejm w historii świata, gdzie w czasie rozejmu cały czas trwają walki.
- Za naszą wschodnią granicą rośnie duża eskalacja wojny (...) Polska powinna być na to przygotowana - dodał.

- To było zaakceptowanie władzy separatystów - mówił o specjalnym statusie dla obszarów okupowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, Jarosław Guzy. Status ten, powiązany z uprawnienia dla władz lokalnych został odwołany wczoraj przez prezydenta Poroszenkę. - Ten specjalny status miał sens (...) dopóki zakładana była demilitaryzacja - zgodził się Jan Parys. Jak dodał, teraz kontynuacja tego porozumienia nie ma już sensu.

Kostrzewa-Zorbas zauważył natomiast, że prezydent Poroszenko wstrzymał dofinansowanie łącznie z tym co idzie na szkoły, przedszkola i inne placówki publiczne, aby „pokazać ludności Donbasu, że separatyści nie są w stanie rządzić”. Jak zgodził się Jarosław Guzy, krok ten chociaż radykalny był jednak wymuszony i władze Ukraińskie musiały podjąć jakieś działania.

 Osamotnienie Rosji

Komentując sytuację międzynarodową Rosji, w kontekście wydarzeń na Ukrainie, goście poranka Telewizji Republika rozmawiali też o kończącym się dzisiaj szczycie G20 w Australii.

 - Zmiana polega na tym, że dotychczas na różnych szczytach Putina proszono, a tutaj nikt go o nic nie prosił (...) kraje które go często broniły milczały, a kraje zachodnie wyrażały twarde negatywne opinie – komentował Jan Parys.

Izolacja jest w dyplomacji śmiertelnie groźna, nawet dla supermocarstwa – mówił następnie Kostrzewa-Zorbas. Zgodził się on także z Parysem, że jeszcze ważniejszy od krytyki ze strony państw zachodnich, był brak poparcia dla Rosji ze strony jej sojuszników. - Nie ma powszechnej zgody na rozbiór Ukrainy – podsumował politolog.

 

Źródło: telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy