Komorowski odznaczył niemieckiego ministra

mp, mg 26-11-2013, 18:35
Artykuł
fot. Piotr Drabik/CC

Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi RP szefa MSZ Niemiec Guido Westerwellego. Westerwelle został uhonorowany za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-niemieckiej współpracy i dobrosąsiedzkich stosunków.

Prezydent powiedział podczas uroczystości w Belwederze, że od 25 lat trwa proces zbliżania polsko-niemieckiego.  To już nie jest tylko trudny z natury proces pojednania między narodami, to jest próba współpracy, współdziałania w ramach świata, ludzi, narodów i wolnych państw w Europie  podkreślił Komorowski.

Przypomniał, że w przyszłym roku przypada 25. rocznica odzyskania wolności przez Polskę oraz obalenia muru berlińskiego.  Jestem pewien, że nie zapomnimy o tym, że jednym z większych sukcesów jest zbudowanie dobrych, bardzo dobrych, przyjaznych i niesłychanie owocnych relacji polsko-niemieckich  powiedział Komorowski.

Podziękował Westerwellemu m.in. za jego osobiste zaangażowanie w ważny dla Europy, Niemiec i Polski projekt Partnerstwa Wschodniego.  Nie każde działanie przynosi słodkie owoce zwycięstwa  zaznaczył prezydent.

Cytował też marszałka Józefa Piłsudskiego, który mówił, że ten, który nie poznał klęski, nie jest godzien zwycięstwa. Jak dodał Komorowski, w jego przekonaniu zwycięstwo będzie tym łatwiejsze, im mocniejsza będzie współpraca Polski i Niemiec.

Westerwelle, dziękując za odznaczenie, podkreślał szczególne relacje między Polską a Niemcami. "Relacje polsko-niemieckie zawsze stały w centrum mojej uwagi jako szefa MSZ"  mówił polityk. "W obliczu naszej historii, naszej trudnej przeszłości, przyjaźń między Polakami a Niemcami wcale nie jest oczywistością"  zauważył.

 Bez umiłowania wolności, dążenia do wolności Polaków, historia Europy nie przebiegłaby tak pomyślnie. Polska stała się jednym z najmocniejszych filarów w polityce światowej i europejskiej  mówił szef niemieckiej dyplomacji.  Niech żyje polsko-niemiecka przyjaźń  zakończył swe wystąpienie Westerwelle.

We wtorkowej uroczystości uczestniczyło kierownictwo MSZ, w tym minister Radosław Sikorski, którego Westerwelle nazwał "przyjacielem", a także ambasadorowie Niemiec i Francji w Polsce.

Westerwelle po wyborach w 2009 roku, po których powstała koalicja CDU/CSU i FDP, został zastępcą kanclerza w rządzie Angeli Merkel oraz ministrem spraw zagranicznych. W maju 2011 roku przestał być szefem FDP, stracił też stanowisko wicekanclerza. FPD nie zdołało przekroczyć we wrześniowych wyborach pięcioprocentowego progu.

W związku z tym, Westerwelle będzie pełnił funkcję szefa dyplomacji do czasu wyłonienia nowego rządu.

Westerwelle jako szef MSZ pierwszą zagraniczną wizytę złożył w Polsce. Niemiecki polityk wyjaśniał, że odwiedził Warszawę jako pierwszą nie przez przypadek. Mówił, że to "sygnał znaczenia stosunków między naszymi krajami, tego jak serdecznie kształtują się". Aktywnie wspierał Polskę m.in. w rozwoju programu Partnerstwa Wschodniego, a także w polityce wobec Białorusi.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy