Gosiewska: W ostatnich miesiącach poseł Szczerba licytował się sam z sobą, w którym momencie powie coś bardziej głupiego

Artykuł
Telewizja Republika

– Każde jego wskoczenie na mównicę to były jakieś przygotowane wierszyki, głupoty, jednym słowem – pajacowanie. Wszystko po to, żeby czymś zasłynąć, ja bym chciała, żeby parlamentarzyści zasłynęli swoją pracą, a nie pajacowaniem – mówiła w Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Gościem Ryszarda Gromadzkiego w programie "Republika na Żywo" była Małgorzata Gosiewska, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

To właśnie pokazuje, jak bardzo te protesty są "społeczne"

Sondaż przeprowadzony przez CBOS, pokazuje, że dla Polaków, najważniejszym wydarzeniem, w 2016 roku, były Światowe Dni Młodzieży, na co wskazało aż 14 proc. Polaków. 10, 3 proc. uważa za takie wprowadzenie rządowego programu "Rodzina 500 plus". Protesty społeczne i powstanie Komitetu Obrony Demokracji, za najważniejsze wydarzenia, uznało "aż" 1 proc. badanych Polaków.

– To właśnie pokazuje, jak bardzo te protesty są "społeczne". To udowadnia też, że bez określonych mediów, bez przekazu medialnego, tych protestów po prostu by nie było, to jest dla Polaków nieistotne. To określone media kreują takie postaci, jak np. Kijowski – mówiła Gosiewska. – Po pierwsze, pamiętamy to posiedzenie 16 grudnia i żywiołowe relacje dziennikarki TVN i nie jest to absolutnie reklama tej stacji, wzywające do buntu, dające instruktarz, jak to dalej przeprowadzać. Polaków to naprawdę nie interesuje, co potwierdza sondaż poparcia dla PiS. Nie kierujemy się sondażami, naszym najlepszym sondażem są rozmowy z ludźmi. Niemniej, sondaże są istotne dla takich analiz, a one pokazują, że Polacy dobrze oceniają politykę PiS i rządu pani premier Szydło – dodała poseł PiS.

Zdaniem Małgorzaty Gosiewskiej "sondaże próbują kreować rzeczywistość". – A rzeczywistość jest taka, że która jest taka, że to PiS w sposób demokratyczny uzyskało mandat. Kwestionują to protestujący, partie opozycyjne PO wespół z tzw. Nowoczesną, bo oni nie akceptują wyniku wyborów, że wygrało PiS, a właściwie, że nie PiS wygrało, ale nie oni – powiedziała poseł.

Nikt, kto rozsądnie myśli, nie podejrzewa, że przyczyną tego, co miało miejsce 16 grudnia, był poseł Szczerba

Odnosząc się do pytania o to, czy poseł Szczerba, powinien zostać przywrócony do obrad przez marszałka Sejmu, Małgorzata Gosiewska powiedziała, że "nikt, kto rozsądnie myśli, nie podejrzewa, że przyczyną tego, co miało miejsce 16 grudnia, był poseł Szczerba". – Polecam prześledzenie działalności politycznej, poselskiej, pana posła Szczerby. Każdy, kto prześledzi działalność posła Szczerby będzie wiedział, że nie jest to polityk istotny, zajmujący się poważnymi sprawami. W ostatnich miesiącach pan poseł Szczerba licytował się sam z sobą, w którym momencie powie coś bardziej głupiego (...). Każde jego wskoczenie na mównicę to były jakieś przygotowane wierszyki, głupoty, jednym słowem – pajacowanie. Wszystko po to, żeby czymś zasłynąć, ja bym chciała, żeby parlamentarzyści zasłynęli swoją pracą, a nie pajacowaniem – mówiła Małgorzata Gosiewska. 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy