Godson: Moje córki nie zostaną celebrytkami

Artykuł
John Godson
Telewizja Republika

- Występ moich córek chciałem dedykować rodzinom. Sama sytuacja polskich rodzin jest bardzo ciężka - mówi poseł nowego ugrupowania Polska Razem John Godson.

Polityk przyznaje, że "podejmowane są w tym kierunku kroki, ale są one jednak niewystarczające". - Polska na 224 kraje jest na 212. miejscu, jeśli chodzi o wskaźnik dzietności, a za 50 lat ubędzie 8 milionów Polaków - alarmuje w rozmowie z "Wprost".

Godson twierdzi, że jego "córki są bardzo skromne i nie lubią kamer". - Ale w związku z tym, iż zawsze mnie wspierają, to podjęły decyzje, że wystąpią na konwencji - ujawnia.

Poseł Polski Razem nie uważa też, by jego córki zostały celebrytkami. - Myślę, że moje córki nie aspirują do zostania celebrytkami. One same też mi mówią, że tego nie chcą - podkreśla.

Jego zdaniem "należy pokazywać, że rodzina jest najważniejsza i że warto na nią stawiać". - Są koszty takiej obecności w mediach. Ale na szczęście mam dobrze wychowane dzieci, które nie maja zamiaru dołączyć do świata celebrytów - kończy Godson.

Źródło: "Wprost"

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy