Dr hab. Chwedoruk: O ile PSL nie jest wielki, to gra o PSL może być wielka

Artykuł
Dr hab. Rafał Chwedoruk, politolog (UW)
telewizja republika

– W PSL zaczyna dojrzewać przekonanie, że powrót środowisk liberalnych do władzy byłby jego końcem – mówił w programie "W Punkt" dr hab. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Gość Katarzyny Gójskiej-Hejke zapytany został, jakie polityczne paliwo będzie miała opozycja, kiedy spór o Trybunał Konstytucyjny dobiegnie końca. – To pytanie do opozycji – odparł. Politolog zwrócił uwagę, że temat TK nie jest tematem, dzięki któremu można wygrać jakiekolwiek wybory, bo jest to problem zbyt abstrakcyjny. Wskazywał jednocześnie, że opozycji udało się dzięki niemu utrzymać wyborców. – Dały oddech pozwoliły utrzymać wyborców na poziomie łącznym 30 proc. – dodał.

Doktor Chwedoruk podkreślił, że w obecnej sytuacji obserwujemy widowiskowy spór o miano lidera opozycji i w jego opinii, zostanie nim ten, kto jako pierwszy przedstawi program wykraczający poza krytykę rządu Prawa i Sprawiedliwości. Politolog wyraził pogląd, że ktokolwiek nie stałby się liderem opozycji, wciąż obecny będzie podział dwubiegunowy.

Powrót środowisk liberalnych do władzy końcem PSL?

Politolog nie wykluczył współpracy między PiS, a PSL. – PSL jest partią którą można, a nawet trzeba krytykować, jednak trudno odmówić jej społecznego zakorzenienia – stwierdził Chwedoruk. Jak tłumaczył, programy PiS i PSL są zbieżne, a partie te zasadniczo różni jedynie stosunek do PRL, co w obecnej sytuacji politycznej nie ma większego znaczenia. – Elektoraty PiS i PSL nie są odlegle. (...) Co więcej, w PSL zaczyna dojrzewać przekonanie, że powrót środowisk liberalnych do władzy byłby ich końcem – przekonywał politolog, dodając, że współpraca między partiami mogłaby mieć znaczący wpływ na kształt opozycji. – O ile PSL nie jest wielki, to gra o PSL może być wielka – ocenił.

Zapytany o możliwą współpracę Kukiz'15 z Prawem i Sprawiedliwością, gość TV Republika przyznał, że prędzej widzi ten klub w rozmowach z Platformą Obywatelską na czele której stoi Grzegorz Schetyna niż w komitecie Zjednoczonej Prawicy.

KOD reaktywacją Unii Wolności?

Odnosząc się do roli Komitetu Obrony Demokracji Chwedoruk stwierdził, że najbliższy czas pokaże czy będzie to luźna platforma skupiająca partie opozycyjne, czy też jedna z frakcji, która razem z Ryszardem Petru będzie zwalczała PO. Zdaniem politologa, jest jeszcze jedna opcja na która najbardziej wskazują ostatnie manifestacje Komitetu: że będzie próbą reaktywacji Unii Wolności, Unii Demokratycznej. – Pytanie czy to jest możliwe. Unia Wolności zniknęła ze sceny politycznej, bo jej sposób uprawiania polityki był niemal arystokratyczny, wyniosły (...), z czasem stał się zupełnie anachroniczny – mówił. Jeśli tak by się stało, to byłby to wymarzony konkurent dla PiS. Położenie go na deski nie wymagałoby wielkiego wysiłku – skwitował.

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy