Dlaczego rząd chce oskładkować umowy cywilnoprawne? Szczurek wyjaśnia

Artykuł
Mateusz Szczurek, minister finansów
telewizja republika

To nie w porządku, że osoby wykonujące tę samą pracę w tym samym miejscu są opodatkowane inaczej. Dlatego chcemy oskładkowania umów cywilnoprawnych – przekonywał na spotkaniu z przedstawicielami Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce minister finansów Mateusz Szczurek.

Minister powiedział, że tempo wzrostu PKB w 2013 roku w Polsce było rozczarowujące – na poziomie ok. 1,6 proc – i bardzo wolne, jeśli chodzi o potencjał polskiej gospodarki. Jednak, jak przekonywał, sytuacja jest już lepsza. – Prognozujemy, że wzrost PKB w IV kwartale wyniósł 2,9 proc. (...), a wczesne szacunki na rok 2014 mówią o wzroście jeszcze wyższym. Pierwsze szacunki wskazują, że dochody podatkowe za styczeń wyglądają zachęcająco – powiedział. Jego zdaniem, dobre wyniki gospodarcze polskiej gospodarki są wynikiem m.in. dobrego zarządzania i właściwej polityki gospodarczej.

GUS we wstępnym szacunku pod koniec stycznia podał, że polski PKB wzrósł w 2013 roku o 1,6 proc., po wzroście o 1,9 proc. w 2012 roku.

Szczurek powiedział też, że jest za tym, aby na rynku pracy panowały warunki fair. – Nie sądzę, żeby to było w porządku, aby osoby, które wykonują tę samą pracę w tym samym miejscu były opodatkowane zupełnie inaczej, w zależności od tego, jaką podpisały umowę. Uważam, że to powoduje nierównowagi na rynku pracy i prowadzi do długoterminowych problemów – podkreślił. Nawiązał w tym do propozycji oskładkowania umów cywilnoprawnych, np. umów-zleceń.

Patrząc na to z fiskalnego punktu widzenia nie można liczyć na niższe obciążenia podatkowe, jeśli podatki są płacone przez niewielu. To nie prowadzi do zrównoważonych rozwiązań. Czym powszechniej są płacone podatki, tym niższe mogą być całkowite obciążenia podatkowe – powiedział.

Źródło: pap, telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy