Bondarenko: Ukraina będzie krwawić długo i powoli. Unia pozwoli Putinowi na mistyfikację

Artykuł
Telewizja Republika

– Krym nam pokazał, na czym polega współczesna wojna: że to jeden wielki teatr, propaganda i mistyfikacja. Powoli ta wojna wkracza w głąb Ukrainy i będzie trwała długo – mówiła w Telewizji Republika niezależna dziennikarka ukraińska Olena Bondarenko.

– Po tzw. referendum w Doniecku podano, że frekwencja wyniosła tam ok. 70 procent. Ale gdyby zapytać zwyczajnego mieszkańca Doniecka o to, za czym dokładnie głosował, to odpowiada, że nie wie – tłumaczyła Bondarenko.

Jak zauważyła, ludzie szli na "referendum" z obawy, że gdyby nie oddali głosu, straciliby pracę. – Większość lokalnych przedsiębiorstw należy do ukraińskiego oligarchy Rinata Achmetowa, a ten ostatnio obrał prorosyjski kurs – mówiła dziennikarka.

Z jej relacji wynika, że w miastach już opanowanych przez terrorsytów panuje totalny chaos. Na ulicę wyszli kryminaliści. Chociaż, jak stwierdziła, są inspirowani przez Putina, to dopóki jego w tych miastach nie ma, ani regularnych wojsk rosyjskich, to robią, co chcą – palą samochody, plądrują sklepy, nie pozwalają na wyjazd z miasta.

– Kolejny problem to postawa Unii Europejskiej, która znów wpuszcza Putina na salony. Prezydent Rosji został zaproszony przez Francję na obchody 70. rocznicy lądowania aliantów na plażach Normandii. To dla nas niepojęte – mówiła Bondarenko. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT...

To pokazuje obłudę Europy. Wszystko odbywa się w sferze słów i pustych deklaracji. UE pozwoli Putinowi na dalsze realizowanie tego kłamliwego teatru, chociaż wszyscy wiedzą, że to mistyfikacja – stwierdziła Bonadrenko.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy