60. rocznica rewolucji węgierskiej. Andrzej Duda z wizytą w Budapeszcie

EmaPob 23-10-2016, 08:33
Artykuł
facebook.com/Andrzej Duda

Wizyta polskiego prezydenta w Budapeszcie ma nie tylko wymiar rocznicowy, ale jest też dowodem przyjaźni polsko-węgierskiej - podkreślił Wojciech Kolarski, prezydencki minister. Rewolucja węgierska była dla Węgrów próbą zdobycia demokracji i sprzeciwienia się stalinowskiemu reżimowi komunistycznemu. Dziś w jej 60. rocznicę, prezydent Andrzej Duda weźmie udział w głównych uroczystościach rocznicowych na placu Lajosa Kossutha.

23 października 1956 roku Węgrzy wyszli na ulice stolicy, domagając się wolnośc słowa i innych swobód obywatelskich, wycofania z kraju wojsk sowieckich i nominacji Imre Nagy'a na premiera. Rozpoczęta 4 listopada interwencja wojsk sowieckich w ciągu kilku tygodni krwawo stłumiła powstanie. Władzę na Węgrzech przejął wówczas marionetkowy rząd Janosa Kadara. 

Po rewolucji ok. 200 tys. osób zbiegło na Zachód, ok. 2000 stracono, a ok. 6000 wywieziono w głąb ZSRR. Odprężenie nastąpiło dopiero po amnestiach w 1960 i 1963.

Andrzej Duda honorowym gościem na uroczystościach w Budapeszcie

Honorowym gościem na uroczystościach w Budapeszcie będzie prezydent RP Andrzej Duda. Polski prezydent będzie jedyną zagraniczną głową państwa. Nie zabraknie również klubów „Gazety Polskiej”. Udział zapowiedział również redaktor naczelny „GP” i „Codziennej” Tomasz Sakiewicz.

Prezydent Andrzej Duda ma w planach wygłosić przemówienie na placu Kossutha. Następnie ma oddać hołd ofiarom węgierskiego powstania na cmentarzu w Rákoskeresztúr, gdzie złoży wieniec pod pomnikiem węgierskiej rewolucji. 

Prezydent Andrzej Duda uhonoruje też polskie ofiary i bohaterów zrywu sprzed 60 lat.

"Przyjazd do nas polskiego prezydenta jest dla nas zaszczytem"

– Przyjazd do nas polskiego prezydenta jest dla nas zaszczytem. Jesteśmy za to wdzięczni Polsce, bo wszyscy wiemy, że bez Polski nie byłoby węgierskiego 1956 roku – powiedział premier Węgier. Dodał, że "już w 1956 roku istniała jakaś tajemnicza, głęboka współpraca pomiędzy pragnieniami wolności Węgier i Polski". – Oczywiście zrobiliśmy to my, to była węgierska walka o wolność, ale Polacy mieli i mają w niej swój ogromny udział. Węgrzy o tym nie zapomnieli i są za to wdzięczni Polakom. Jest więc godne i słuszne, by prezydent państwa polskiego zabrał głos na placu Kossutha mówiąc o 1956 roku 23 października – stwierdził Victor Orban. 



Źródło: Telewizja Republika/TVP Info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy